Zabierając się za aranżowanie nowej kuchni, warto myśleć przyszłościowo i już dziś zorientować się, jakie trendy będą panować w kolejnych sezonach. Połowa roku za nami, tak więc powoli pojawia się coraz więcej przewidywań, jakie kolory będą wieść prym jeśli chodzi o kolory do kuchni. 2018, podobnie jak 2017 będzie rokiem barw ziemi a także minimalistycznych aranżacji, które z sezonu na sezon zyskują coraz większą popularność. Nie zabraknie też intensywnych barw, które mają przełamać rutynę codziennego życia.
Minimalizm wciąż w modzie!
Wybór odpowiednich kolorów do kuchni ma ważne znaczenie. To właśnie barwy nadają wnętrzu charakteru i decydują o całym jego wyposażeniu. Ciężko jest podążać za modą, jeśli trendy zmieniają się niemal co roku. Na szczęście jako jedne z najpopularniejszych barw 2018 roku są wskazywane kolory ponadczasowe. Minimalizm wciąż nie wychodzi z mody. W trendach pozostają stonowane szarości i biel a także piaskowe brązy. Niezmienne są pod tym względem również kolory mebli kuchennych. 2018 pozostawia na szczycie również materiały takie jak stal i kamień przełamane cieplejszymi akcentami w postaci surowego drewna.
Kolorowy zawrót głowy
W zupełnej opozycji dla minimalizmu osoby wyznaczające trendy stawiają intensywne kolory, których zestawienia mogą przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Nowoczesne kuchnie 2018 będą łączyły w sobie mocne odcienie niebieskiego z intensywną fuksją. To szalone połączenie ma zostać przełamane przez uspokajający brąz. Według specjalistów ta paleta barw ma odzwierciedlać ciągłą potrzebę wędrówki, podczas której czeka na nas wiele niespodziewanych sytuacji, które w końcu przyniosą potrzebę odpoczynku, co ma przejawiać się w brązowych akcentach.
Kolory mebli kuchennych – harmonia czy kontrast?
Znawcy wskazują, że 2018 to rok harmonii… i kontrastu. Określili bowiem palety kolorystyczne, które jasno wskazują, czego możemy się spodziewać w nadchodzącym sezonie. Modne kuchnie 2018 będą inspirowane między innymi technologią – tutaj prym będą wiodły jasne odcienie turkusu, różu i fioletu w połączeniu z intensywnym pomarańczem. Świetnym przełamaniem krzykliwych kolorów będą delikatne kremy i naturalne szarości a także biel. Nie zabraknie też eleganckiej czerni w połączeniu z królewskim złotem.
Kuchnie 2018 – kolory ziemi
W aranżacjach kuchennych w 2018 roku pojawią się barwy ziemi, które mają być odpowiedzią na ciągłą potrzebę człowieka bliskości z naturą. Podobnie jak w roku obecnym, modna będzie zieleń, jednak oprócz niej są wskazywane także inne kolory roślinności – wymienić tutaj można między innymi kolor jagodowy i błękity. Niezastąpione okazują się być brązy i beże.
Koniec mody na pastele
Pastele wiodły prym w aranżacjach wszystkich pomieszczeń nieprzerwanie od kilku sezonów, jednak nadejście roku 2018 okazuje się być ich końcem. Zamiast nich na ścianach i meblach zagoszczą barwy intensywne i żywe, które wpisują się w nasz obecny styl życia – pełen pośpiechu i chwilowych uniesień, w którym nie ma czasu na chwilę odpoczynku.
Ważna aktualizacja! 🙂
Tekst o kolorach na rok 2018 spodobał się Wam tak bardzo, że postanowiliśmy już zawsze, co roku inspirować Was trendami i opisywać co będzie modne. Dlatego na rok 2019 również przygotowaliśmy artykuły o trendach (będzie o kolorach, agd, meblach). No i może się zdziwicie, ale zdradzimy Wam na uszko, że przeprosimy się z pastelami :). Okazuje się, ze cukierkowe kuchnie nie są infantylne i projektanci z chęcią zaprojektują kuchnię miętową czy pudroworóżową. Co nie co się zmieni, co nie co się nie zmieni. Minimalizm dalej będzie w modzie, biel, szarości, cz… a nie powiemy co jeszcze 🙂
Artykuł na temat trendów kolorystycznych 2019 znajdziecie tutaj: Trendy kolorystyczne 2019 na podstawie EuroCucina 2018.
Lub możecie kliknąć w obrazek poniżej, też Was przekieruje.
Czytajcie i się inspirujcie! Pozdrawiamy!
Minimalizm króluje kolejny rok, myślę, że tak będzie jeszcze przynajmniej przez kilka sezonów. Szkoda, że powoli pastele odchodzą w zapomnienie, chociaż z drugiej strony przeglądając niektóre inspiracje z żywymi, intensywnymi kolorami.. może nie ma czego żałować? 🙂